Nie żebym się tłumaczył, ale muszę dodać, że to, iż latałem jak szmata wynikało z dystansu 5-ciu rund po 3 minuty, a ktoś nagrał i zamieścił ostatnie 1,5 min. Mariusza treningu.
Generalnie przez 15 minut miałem wsadzać jak największą liczbę łokci. Nie przypominam sobie, żeby jakiś doleciał...
Odnośnie treningu na worku, warto zwrócić uwagę na wydolność, po 4-ro godzinnym treningu z tętna 18O po rundzie na worku Mariusz schodził na 11O, 12O w niecałą minutę.
YOU TRAIN
WE LL DO THE REST!
Trec Nutrition
mihał
Edytowane przez KO-zone dnia 05-03-2010 10:28